Prognoza pogody 6-7.12.2024
Kolejny jesienny dzień za nami. Na niebie sporo chmur. Miejscami na południowym zachodzie i w centrum wyszło słońce. Dni są coraz krótsze i tylko chyba zbliżające się święta Bożego Narodzenia dają ciut optymizmu do tej szarości. Piątek przyniesie front atmosferyczny z opadami wszelakiej maści. Lokalnie będzie dość niebezpiecznie, szczególnie na drogach. Sobota spokojniejsza.
SYTUACJA BARYCZNA / SYNOPTYCZNA:
Jeszcze wczoraj Polska znajdowała się pomiędzy wyżem znad Rosji, a niżem znad Atlantyku. Tymczasem w środowisku prądu strumieniowego powstał kolejny niż baryczny, który właśnie w piątek będzie przemieszczał się na zachód od naszego kraju. Dostaniemy się pod wpływ frontu okluzji, który przyniesie opady śniegu, śniegu z deszczem i deszczu. W sobotę natomiast znów dostaniemy się w pole pogody przejściowej pomiędzy wyżem znad Rosji a niżem Atlantyckim. Napływać będzie chłodna masa powietrza polarnomorskiego.
6.12.2024r – PIĄTEK:
Zachmurzenie duże / całkowite nad większością regionów. Na południu kraju możliwe są poranne przejaśnienia. Od zachodu wejdzie wspomniana strefa frontu atmosferycznego z opadami przede wszystkim śniegu. Na krańcach zachodnich będzie padał jedynie deszcz. Do południa strefa przede wszystkim opadów śniegu będzie obejmować Wielkopolskę, Ziemię Łódzką, Śląsk, Opolskie oraz Kujawsko – Pomorskie. W miarę przemieszczania się na wschód strefy, na jej tyłach zacznie padać deszcz ze śniegiem i deszcz. Po południu i wieczorem śnieg przesunie się nad Świętokrzyskie, Mazowieckie oraz Podkarpackie (zachodnia część). Na północy oraz wschodzie padać jeszcze nie powinno. Temperatura od 0 do 3 stopni. Jedynie na krańcach Polski południowo-zachodniej od 4 do 6 stopni. Wiatr umiarkowany, chwilami dość silny, południowo-wschodni. W górach powyżej 100 km/h. Ciśnienie 1002 – 1019 hPa.
7.12.2024r – SOBOTA:
Zachmurzenie duże / całkowite na przeważającym obszarze kraju. W pasie Polski północnej opady śniegu, deszczu ze śniegiem i deszczu. O poranku możliwe są mgły i zamglenia. W ciągu dnia wydaje się, że opadów powinno być coraz mniej, a w pasie Polski południowej nie są wykluczone przejaśnienia. Kto wie, czy słoneczko się nie pojawi. Temperatura bez większych zmian. Od 0 do 3 stopni. Znów najcieplej powinno być na południowym zachodzie kraju, do 4-5 stopni. Wiatr słaby i umiarkowany południowo-wschodni. Ciśnienie 1002 – 1014 hPa.
Kolejne dni również z opadami wszelakiej maści. Szczególnie w poniedziałek.
Nasz ekspert: Jarosław Turała – Miłośnik, pasjonat i popularyzator meteorologii. Autor bloga „Sorry taki mamy klimat, czyli pogoda pod oknem Jarosława Turały www.facebook.com/meteoexpert