Prognoza pogody na okres 5-6.07.2024r

Prognoza pogody na okres 5-6.07.2024r

solnce-i-burza-w-oddali

„Wróciło normalne, szare polskie lato”. Dlaczego umieściłem to w cudzysłowie? To proste. W momencie kiedy temperatura zaczyna spadać poniżej 25 stopni, pojawiają się właśnie tego typu lamenty. Zawsze zastanawiało mnie to, bo żyjąc w klimacie umiarkowanym przejściowym, musimy się tego klimatu, a nawet jestem w stanie stwierdzić „mikroklimatu” nauczyć. Początkowo z książek, a następnie z życia, dowiadujemy się, że w tych szerokościach geograficznych pogoda jest raczej zmienna i nie mamy raczej się co nastawiać na jakieś „wybryki” z latem rzędu 40 stopni przez dwa tygodnie. To już byśmy nazwali grubą anomalią. Za nami więc umiarkowane temperatury, troszkę słońca i deszczu. Przed nami żwawsze ocieplenie, ale wystąpią również zjawiska burzowe, których oczywiście nie należy lekceważyć. 

SYTUACJA BARYCZNA / SYNOPTYCZNA:

Polska znajduje się jeszcze w bezpośrednim odziaływaniu wędrującego z zachodu na wschód frontu atmosferycznego, który wczoraj oraz nocą przyniósł przelotne opady deszczu oraz naprawdę marginalnie – burze. W piątek dostaniemy się pod wpływ ośrodka wysokiego ciśnienia, który poprawi pogodę w kraju. Będzie się on przemieszczał na wschód od naszych granic, co będzie faworyzowało napływ mas powietrza z południa. Już natomiast w sobotę, dość szybko znajdziemy się pod działaniem wycinka ciepłego frontu atmosferycznego, a następnie Polska znów dostanie się w sektor ciepła, czego efektem będą temperatury przekraczające 30 stopni. Niestety tak jak szybko zrobi się ciepło i gorąco, zrobi się też chłodniej, za sprawą nieco pofalowanego frontu atmosferycznego, który przyniesie szereg dynamiczniejszych zjawisk; Począwszy od nieco większych opadów deszczu po miejscowe / lokalne burze. 

5.07.2024r – PIĄTEK:

Początkowo przede wszystkim na północy oraz w centrum, zachmurzenie małe lub jego brak. Im dalej na południe, tym chmur więcej. Nie jest wykluczone, że pojawi się przelotny deszcz na południowym wschodzie oraz mniej więcej w Wielkopolsce i na Kujawach. Jeszcze przed południem chmur powinno być więcej (konwekcyjnych) również w Polsce centralnej oraz miejscami na Pomorzu. Spadnie z nich deszcz i gdzieniegdzie mogą pojawić się „niewinne” wyładowania, szczególnie w drugiej części dnia. Ogólnie do wieczora poza zachodnią częścią kraju możliwe naprawdę punktowe opady deszczu oraz wyładowania atmosferyczne. Mimo wszystko powinno być również troszkę słońca. Temperatura od 20 do 23 stopni. Jedynie na Pomorzu od 17 do 19 stopni. Wiatr umiarkowany, chwilami silniejszy, zachodni, delikatnie skręcający na południowozachodni. Ciśnienie 1008 – 1014 hPa.

6.07.2024r – SOBOTA:

Zachmurzenie małe lub jego całkowity brak. Opady jeśli się zdarzą, to jedynie na północy ze względu na odchodzący wycinek frontu ciepłego. W ciągu dnia delikatnie może się „zaciągnąć” chmurą wysoką przede wszystkim na południu oraz zachodzie. Wieczorem do zachodniej części kraju dotrą prawdopodobnie chmury frontu chłodnego, który powinien (sytuacja rozwojowa) przynieść opady deszczu oraz burze. Co ciekawe, wydaje się, że burze mogą z wytworzonych klastrów burzowych, „maleć” do pojedynczych komórek konwekcyjnych, wędrujących na wschód z odchyleniem na północny-wschód. Temperatura już prawdziwie letnia; od 25 do 31 stopni. Najcieplej oczywiście na południu i południowym zachodzie. Najchłodniej nad samym morzem od 21 do 24 stopni. Wiatr słaby i umiarkowany, południowy, w górach dość silny, do 60 km/h. Ciśnienie 1005 – 1015 hPa.

Nasz ekspert: Jarosław Turała – Miłośnik, pasjonat i popularyzator meteorologii. Autor bloga „Sorry taki mamy klimat, czyli pogoda pod oknem Jarosława Turały  www.facebook.com/meteoexpert