„Oko” niżu barycznego poprawi na chwilę aurę.
Nie ma chyba się co rozpisywać na temat groźnych wydarzeń, jakie dzieją się w Polsce od trzech dni. Nad krajem cały czas wisi system frontów atmosferycznych. Związane są one z niżem barycznym Anett. Znajduje się on nad południowo wschodnimi regionami kraju. Jest szansa, że właśnie w niedzielę w centrum niżu dojdzie do poprawy pogody. Niestety jedynie na chwilę. Już nocą z niedzieli na poniedziałek i poniedziałkowy poranek znów więcej opadów. Na szczęście już od właśnie poniedziałku powoli zacznie zmieniać się pole baryczne i do głosu dojdzie rozległy układ wysokiego ciśnienia, który poprawi pogodę i sprawi, że popłynie ciepło ze wschodu.
SYTUACJA BARYCZNA / SYNOPTYCZNA:
Polska znajduje się na skraju niżu barycznego, który znajduje się mniej więcej nad Podkarpaciem. W ciągu kolejnych godzin będzie on przemieszczał się na wschód, przesuwając, a wręcz wyrzucając front atmosferyczny na zachód oraz północ. W centrum niżu panować będzie (powinna) cisza, niczym w centrum huraganu. Do wieczora niż przemieści się nad Małopolskę oraz Śląsk, ale będzie się dalej, bardzo powoli przemieszczał w kierunku zachodnim. Do kraju zacznie napływać nieco cieplejsza masa powietrza ze wschodu.
15.09.2024r – NIEDZIELA:
Od rana zachmurzenie duże / całkowite niemal w całym kraju. Na północnym zachodzie oraz południowym wschodzie poranek w miarę pogodny. Szczególnie na południowym zachodzie, południu w centrum, a także miejscami na Kujawach, Podlasi oraz Pomorzu (później również Pomorze Zachodnie oraz Lubuskie) opady deszczu, również o charakterze intensywnym. Nie są wykluczone pojedyncze burze. W ciągu dnia strefa opadów będzie przemieszczać się na zachód, a od południowego wschodu wejdzie strefa przejaśnień – tak – te przejaśnienia wystąpią w centrum niżu. Przejaśnienia dotrą do centrum po południu, a w Małopolsce oraz również w Opolskim, nawet ujrzymy czyste niebo i sporo słońca. Wieczorem kolejna strefa opadów pojawi się w Lubelskim. Podkarpackim oraz Mazowieckim. Tam nie wykluczone silniejsze opady oraz burze. Temperatura od 11-13 stopni na krańcach południowo zachodnich Dolnego Śląska, przez 14-17 na zachodzie i północnym zachodzie. Nad resztą kraju od 18 do 22 stopni, z tym, że najcieplej powinno być na północnym wschodzie; od 23 do 25 stopni. Wiatr słaby, na zachodzie umiarkowany i silniejszy, północnowschodni, skręcający na wschodni. Ciśnienie 1009 – 1020 hPa.
Nasz ekspert: Jarosław Turała – Miłośnik, pasjonat i popularyzator meteorologii. Autor bloga „Sorry taki mamy klimat, czyli pogoda pod oknem Jarosława Turały www.facebook.com/meteoexpert