OSTRZEŻENIE METEOROLOGICZNE !!!

OSTRZEŻENIE METEOROLOGICZNE !!!

ostrzeżenie-meto

ZAKRES CZASOWY OBOWIĄZYWANIA – 12.09.2024r – 03:00 CEST – 14.09.2024r – 06:00 CEST

OBSZARY OBJĘTE OSTRZEŻENIEM:

allert12092024

Obszary zaznaczone kolorem CZERWONYM:

Z uwagi na możliwość wystąpienia wielkoskalowych, ciągłych opadów deszczu o charakterze umiarkowanym, chwilami silniejszym. Efektem będą przewidywane sumy opadów w przedziale 80 – 190 mm.

Obszary zaznaczone kolorem – ŻÓŁTYM:

Z uwagi na możliwość wystąpienia wielkoskalowych, ciągłych opadów deszczu o charakterze słabym i umiarkowanym. Efektem będą przewidywane sumy opadów w przedziale 50 – 79 mm.

Obszary zaznaczone kolorem – ZIELONYM:

Z uwagi na możliwość wystąpienia wielkoskalowych, ciągłych / przelotnych opadów deszczu o charakterze słabym i umiarkowanym. Efektem będą przewidywane sumy opadów w przedziale sumarycznym od 10 do 49 mm.

SYTUACJA BARYCZNA:

Polska dostała się już pod wpływ zatoki niskiego ciśnienia znad północno-zachodniej Europy. Za dosłownie chwilę dostaniemy się pod wpływ innej zatoki z południowego zachodu kontynentu. Nad Polską mamy wędrujący front atmosferyczny, który za chwilę osiągnie status quasi-stacjonarnego (czyli prawie stacjonarnego), a następnie stacjonarnego. Blokowany on będzie zarówno przez pole wysokiego ciśnienia zarówno od strony zachodniej, jak i południowo-wschodniej. Tymczasem nad basenem Morza Śródziemnego mamy już wykształcony niż baryczny, który w obszarze występowania silnego przepływu powietrza w wysokiej troposferze (jet stream) będzie powoli przemieszczał się na wschód, trafiając następnie na przepływ południowy. Zmieni więc on kierunek i zacznie wędrować w kierunku Polski. Jest wielce prawdopodobne, że jeszcze w piątek niż znajdzie się nad południową częścią kraju. Właśnie również w piątek wzrośnie gradient poziomy ciśnienia atmosferycznego, co zaowocuje wzrostem prędkości wiatru szczególnie na zachodzie kraju. Niż od południa będzie niósł kolejny front atmosferyczny, który przyniesie opady w całej linii Polski południowej. Front będzie prawdopodobnie wędrował w kierunku północnym z lekkim skrętem na północny-zachód.

Spora różnica temperatury pomiędzy zachodem a wschodem kraju ze względu na występujące opady oraz adwekcję dwóch różnych mas powietrza. 

SPODZIEWANE ZJAWISKA: 

  • UMIARKOWANE, CHWILAMI INTENSYWNE OPADY DESZCZU O CHARAKTERZE WIELKOSKALOWYM / CIĄGŁYM
  • PODTOPIENIA
  • ZALANIA
  • WEZBRANIA RZEK I STRUMYKÓW DO POZIOMU OSTRZEGAWCZEGO / ALARMOWEGO (Szczególnie w Beskidzie  Żywieckim).

OPIS ZAGROŻENIA:

Można śmiało powiedzieć, że przechodzimy w skrajności w skrajność. Początek września przyniósł nam kontynentalną, suchą oraz gorącą pogodę. Obecnie przed nami wydaje się, że natura musi nadrobić to, czego zabrakło, a więc opadów. Wydaje się, że front który obecnie jest nad Polską już się wypadał, gdyż opadów przyniósł dość mało. Tymczasem nowa, porcja wilgoci, a więc opadów będzie tłoczona od strony Czech w kierunku Polski. Wejść ona powinna już nocą ze środy na czwartek z powodu trafienia na przepływ południowy powietrza, który właśnie będzie faworyzował pompowanie kolejnych, wydajnych porcji wilgoci, a co za tym idzie opadów. W ciągu kolejnych godzin rozpada się w innych regionach kraju (poza stroną wschodnią, gdzie będzie oddziaływało pole wyżowe). Front dojdzie jeszcze do „wysokości” zachodniej części Warmii i Mazur, a następnie zacznie obierać kierunek zachodni. W ciągu dwóch dni będzie niemal bez przerwy padało, a w dodatku w sobotę od południa wejdzie kolejna, szersza strefa opadów związana z innym frontem wędrującego niżu. Póki co sytuacja jest rozrysowana do sobotniego poranka, a nie jest wykluczone, że kolejne ostrzeżenie pojawi się jeszcze w piątek. Tak wysokie sumy opadów będą powodowały podtopienia i zalania. Czy powodzie błyskawiczne? Nie do końca się z tym zgadzam, gdyż nie spadnie w krótkim czasie norma niemal miesięczna, czy dwumiesięczna. Jest jeszcze wcześnie i można się przygotować na ewentualne wspomniane wcześniej podtopienia i zalania. Zresztą w wielu kanałach mediów społecznościowych już od jakiegoś czasu pojawiają się informacje na ten temat. Pamiętać należy, że do sum opadów na nizinach należy doliczyć jeszcze opady i zlewki z gór. Tam sumy opadów mogą przekroczyć 220-250mm. Póki co sytuacja jest śliska jak teflon, a sumy opadów do soboty do 06:00 mogą się różnić od zakładanych

Prośba o obserwację rzek i wodowskazów. Zabezpieczenie mienia i ogólne przygotowanie się na solidniejszą porcję opadów.

Nasz ekspert: Jarosław Turała – Miłośnik, pasjonat i popularyzator meteorologii. Autor bloga „Sorry taki mamy klimat, czyli pogoda pod oknem Jarosława Turały  www.facebook.com/meteoexpert