Ostatni tak suchy dzień. Prognoza pogody na 8.09.2024r
Nadchodzi kres gorącej i suchej pogody. W niemal całej Polsce mamy tzw. suszę rolniczą. Niektórzy nawet nie pamiętają, kiedy ostatnio padało. W wielu miejscach kraju poziom rzek jest bliski rekordowych, niskich stanów. Widać jednak światełko w tunelu. Co prawda jeszcze jutro sporo słońca i wysokie temperatury oraz jedynie przelotne opady deszczu, ale już od poniedziałku powinno być znacznie lepiej pod względem opadania z nieba kropel wody.
SYTUACJA BARYCZNA / SYNOPTYCZNA:
Polska niezmiennie znajduje się pomiędzy rozległym wyżem rosyjskim, a niżem znad Francji. Niż powoli będzie przemieszczał się w kierunku na początku zachodnim, by później obrać kierunek północny. Po wschodniej stronie niżu mamy fronty atmosferyczne. Jeden z nich powinien już w najbliższy poniedziałek pojawić się nad Polską zachodnią. Jednak zanim to nastąpi, to w niedzielę nad Polską pojawi się strefa zbieżności, na której może dojść do naprawdę lokalnej i marginalnej konwekcji. Spadnie więc troszkę deszczu i możliwe że zagrzmi (małe szanse).
8.09.2024r – NIEDZIELA:
Zachmurzenie na początku dnia małe i umiarkowane. W ciągu dnia na zachodzie, północnym zachodzie i południu nieco więcej chmur. Jakiś przelotny opad może zdarzyć się na Pomorzu Zachodnim oraz gdzieś w Wielkopolsce i w Małopolsce. Opady nie są w 100% potwierdzone więc się nie nastawiać. Mimo wszystko miejcie je na uwadze. Temperatura bez większych zmian. Od 26-28 stopni na przeważającym obszarze kraju do 29-30 miejscami 31 na zachodzie. Wiatr słaby i umiarkowany, południowowschodni. Ciśnienie 1011 – 1022 hPa.
No i wydaje się, że już od poniedziałku powitamy znacznie więcej opadów deszczu, szczególnie na zachodzie i południu. Jak będzie? Czas pokaże.
Nasz ekspert: Jarosław Turała – Miłośnik, pasjonat i popularyzator meteorologii. Autor bloga „Sorry taki mamy klimat, czyli pogoda pod oknem Jarosława Turały www.facebook.com/meteoexpert