Prognoza pogody na 30-31.12.2024
W sumie od jakiegoś czasu pogoda się niemal powtarza z dnia na dzień. Mamy mgły ograniczające widzialność poziomą miejscami do 100m. W niedzielę sporo lotów zmierzających na lotniska w Krakowie, Katowicach oraz Wrocławiu było przekierowanych na inne lotniska właśnie z powodu słabej widzialność poziomej. W ciągu dnia na zachodzie oraz południu nawet świeciło słońce. Nawet po nad centralną częścią kraju już późnym popołudniem wyjrzało na chwilę słońce. Najcieplej znów było w Zakopanem, gdzie odnotowano +11,5 stopnia. Najchłodniej w Gorzowie Wielkopolskim: tam lekko poniżej zera. Kolejne dwa dni, w tym Sylwester nie wiele nowego do pogody wniesie. Nadal przede wszystkim na południu prawdopodobnie będzie najwięcej przejaśnień, a na północy sporo chmur. Nawet niewykluczone marginalne opady nad morzem.
SYTUACJA BARYCZNA / SYNOPTYCZNA:
Polska od kilku dnia znajduje się w polu wysokiego ciśnienia. Tym razem nieco bliżej kraju pojawi się wyż znad Niemiec. Tymczasem północ kraju znajdzie się w zasięgu frontu atmosferycznego, głębokiego niżu, który będzie przemieszczał się północną częścią Skandynawii. Znajdziemy się (szczególnie Polska północna) w środowisku nieco bardziej zaostrzonego gradientu poziomego ciśnienia atmosferycznego, przez co należy spodziewać się nieco silniejszych porywów wiatru. W Sylwestra praktycznie nic się nie zmieni. Na południu dostaniemy się pod wpływ wyżu znad Węgier. Jedynie nad Bałtykiem zaznaczy się płytka zatoka niskiego ciśnienia wraz z jeszcze większym gradientem (różnicą) poziomym ciśnienia, przez co przede wszystkim nad morzem w drugiej części dnia będzie mocniej wiało. W innych regionach także wiaterek powinien się nieco bardziej ruszyć.
30.12.2024r – PONIEDZIAŁEK:
Prawdopodobnie na niemal całym południu kraju zachmurzenie małe i umiarkowane, chociaż mogą wystąpić również poranne mgły więc ich nie można lekceważyć. Reszta kraju nadal w chmurze niskiej przez cały dzień. W ciągu dnia tych rozpogodzeń na południu może być nieco więcej w kierunku centrum, ale dopiero dziś będziemy wiedzieć można rzec „w praniu” jak to się będzie układało. Nad samym morzem możliwe przelotne opady deszczu, szczególnie na Pomorzu środkowym. Niewykluczone, że deszcz spadnie w północnej części województwa Warmińsko – Mazurskiego. Gdzie indziej może pojawić się jakieś wytrącanie naprawdę mikroskopijnych kropelek wody w strefie występowania wilgoci. Na południu prawdopodobnie do końca dnia ładnie. Temperatura średnio od +1 do +3 stopni. Wiatr słaby i umiarkowany zachodni, skręcający na południowo-zachodni. Nad samym morzem porywy do 55-60 km/h. Ciśnienie 1016 – 1032 hPa.
31.1.2024r – WTOREK – SYLWESTER:
Sytuacja będzie prawdopodobnie analogiczna do tej z poniedziałku z tym, że obszar rozpogodzeń może sięgnąć bardziej do centrum, dodając województwo Lubuskie, Wielkopolskie, Łódzkie oraz Mazowieckie i Lubelskie. W pozostałej części kraju zachmurzenie umiarkowane i duże, chociaż w ciągu dnia strefa rozpogodzeń powinna sięgnąć również dalej na północ i kto wie czy na koniec dnia słońce nie „sięgnie” województwa Zachodniopomorskiego. Na północy niewykluczone opady deszczu – szczególnie w pasie Pomorza, na Warmii i Mazurach oraz na Podlasiu. Temperatura od +2 / +3 stopni na północnym wschodzie do +3 / +5 w pozostałej części kraju. Najcieplej na południu. Tam niewykluczone od +5 do +7 / +8 stopni. Wiatr słaby i umiarkowany południowo-zachodni. W górach oraz nad morzem silniejszy, osiągający prędkość 65 km/h (w górach do 85 km/h). Ciśnienie 1015 – 1032 hPa.
Nowy Rok miał upłynąć pod znakiem niemal huraganowego wiatru. Wstępnie prognozy się nieco uspokoiły, ale na uwagę zasługuję 2 Stycznia. Jeśli pogoda pokryje się z prognozą krótkoterminowego modelu ECMWF może być to jeden z najsilniejszych incydentów wiatrowy już na początku roku (Mowa o porywach bez konwekcji).
Nasz ekspert: Jarosław Turała – Miłośnik, pasjonat i popularyzator meteorologii. Autor bloga „Sorry taki mamy klimat, czyli pogoda pod oknem Jarosława Turały www.facebook.com/meteoexpert